wtorek, 26 maja 2015

XXII. O Neptunie, tudzież o Salacji iWenilji. - Św. Augustyn - Państwo Boże Księga VII

Bałwan rzymski Neptun
              Miał już przecież Neptun żonę Salację, która była, pono, niższą warstwą wody morskiej; dlaczegóż jeszcze do niej i Wenilję przyłączono? Chyba jedynie dlatego, żeby, gdy już nie było powodu do nowych jakichś obrzędów, — dla samej lubieżności duszy popsutej rozpustą, czynić biesiadę djabłów jeszcze liczniejszą. Ale przywiedźmy wykład przesławnej teologji, która może dowodami swemi pohamuje nas w tej przyganie. „Wenilja — powiada nasz autor — jest to fala, co przybija do brzegu, a Salacja, co odpływa w głębiny morskie.“ Dlaczegóż więc dwie są boginie, skoro jest jedna fala, która i przybija do brzegu i wraca? Otóż to i owa żądna mnogiej liczby bogów lubieżność rozpasana! Bo choć przecież woda przypływając i odpływając nie podwaja się, ale przy sposobności tego głupstwa, przywoławszy dwóch djabłów, coraz więcej kazi się dusza, która przypływa (do nich), lecz nie odpływa. Proszę cię, Warronie, i was, coście czytali różne pisma tak uczonych ludzi i dumni z tego jesteście, żeście się wielkich nauczyli rzeczy, wyjaśnijcie mi to, (o co zapytam), nie mówię już, żeby według owej wiekuistej i niezmiennej natury, którą sam Bóg jest, ale przynajmniej według duszy świata i jego części: których wy bogów za prawdziwych uważacie? Błąd to, ale jeszcze jako tako znośny, iż tę część duszy świata, którą morze zapełnia, uczyniono wam bogiem Neptunem. Czyż tak samo fala przypływająca do brzegu i powracająca w morze są to dwie części świata, czy też dwie części duszy świata? Któż z was jest na tyle nierozumny, żeby tak rozumiał? Dlaczegóż dwie wam zrobiono boginie, jeśli nie dlatego, że wasi mądrzy przodkowie tak się o was zatroszczyli, nie — żeby bogowie liczni panowali nad wami, lecz — żeby owe liczne djabły, co się cieszą z tych zabobonów i błędów, opętały was? A czemuż to owa Salacja zgubiła wedle tego znów wykładu niższą warstwę wody morskiej, przez którą mężowi uległa była? Boć gdy ją teraz za odpływającą falę macie, toście ją już na powierzchnię morza przenieśli. A może to ze złości na męża, że sobie Wenilję wziął za nałożnicę, męża swego wygnała z powierzchni morza?

Brak komentarzy: