czwartek, 3 grudnia 2015

I. O wierze cz. V - zjednać sobie orędownictwo Świętych, a osobliwie opiekę Najświętszej Marji Panny.

Heretyk Jan Kalwin
- potępiony za herezje o predestynacji
            13. Potem mamy wiedzieć, iż jest dla nas rzeczą wielce pożyteczną, aby zjednać sobie orędownictwo Świętych, a osobliwie opiekę Najświętszej Marji Panny. Jest to zasadą wiary, jak orzekł sobór Trydencki (sess. 25) przeciw bezbożnemu Kalwinowi, który się sprzeciwiał, aby udawać się do Świętych, iżby otrzymać za ich wstawieniem łaski Boże niezbędne do naszego zbawienia; nie dlatego jakoby Pan Bóg nie mógł dać nam zbawienia bez ich wstawienia, ale dlatego, ponieważ tego wymaga od nas porządek od Boga ustanowiony, ażebyśmy żyjąc na tej ziemi, za pomocą modlitw Świętych dostali się do Pana Boga. Tak samo nauczają i inni uczeni. Stąd też powinniśmy czcić relikwje świętych, krzyżyki i wszystkie rzeczy święte.

              14. Zanim pójdziemy dalej, muszę odpowiedzieć na wątpliwości, jakie ponoszą niektórzy, którzy mówią: prawi się, iż prawdziwość naszej wiary jest oczywistą, atoli jakoż jest oczywistą, jeśli tyle tajemnic wiary (jak np. o Trójcy Przenajświętszej, o wcieleniu Syna Bożego, o Najświętszym Sakramencie i t. p.) jest dla nas ciemnych i nie do pojęcia?
— Odpowiadam: rzeczy wiary są ciemne, ale nie prawdziwość wiary, gdyż prawdziwość naszej wiary, to jest, iż wiara nasza jest prawdziwą, jest zbyt jasną dla widocznych dowodów, które o niej mamy.
         Tajemnice wiary są wprawdzie dla nas ciemnemi, i Pan Bóg sam chce, aby były dla nas ciemnemi, ponieważ Bóg chce być od nas czczony w ten sposób:
- ażebyśmy wierzyli we wszystko, co On objawił, mimo iż tego nie pojmujemy: i jeszcze dlatego, ponieważ tym sposobem mamy zasługę, wierząc w to, czego nie widzimy.
           Jakąż bowiem zasługę miałby człowiek wierząc w to, co już widzi i pojmuje?
          Naucza święty Grzegorz:

„wiara traci zasługę, skoro rozum ludzki daje sposób rozpoznania”.

 — Atoli jeśli my nie możemy się zdobyć nawet na zrozumienie rzeczy zmysłowych, które są na tej ziemi: kto bowiem zdoła pojąć, dlaczego magnes ciągnie ku sobie żelazo?
albo jak to się dzieje, iż z jednego ziarnka rzuconego, powstaje tysiąc?
 — cóż tedy dziwnego, że my nie zdołamy pojąć tajemnic Bożych?

czytaj dalej >>> I. O wierze cz. VI - kto wiary nie przyjmuje, ten jest głupcem!

Brak komentarzy: